czyli ocieplająca bransoletka...
co prawda tej jesieni nagle lato się zrobiło,
ale chłodniejsze dni jeszcze nadejdą
i wtedy będzie jak znalazł...


niebo się troszkę zachmurzyło...
zapewne dziś popada...
a ja tak chciałam do parku na liście pójść...
no nic tam...
może jutro się uda...
tymczasem borem lasem,
czas do pracy iść...
pozdrawiam
i dziękuję za bardzo miłe komentarze:)
demonka